O DACHU, KTÓRY W POŁOWIE JEST BAJECZNIE KOLOROWY, ALE ZA TO W POZOSTAŁEJ POŁOWIE, CZARNY, AŻ DO BÓLU


Jednak to polityka stanowiła prawdziwy żywioł diuków. Burgundia wyróżniała się staraniami na rzecz zjednoczonego państwa, jak i błyskotliwością dyplomacji.

Przyjętym powszechnie obyczajem, stało się rządzenie w oparciu o ustalone procedury, zwyczaje, a także i na powszechnym przyzwoleniu. Diukowie Burgundii, jak i ich dwory byli równie bogaci i rozrzutni, jak dobroczynni i wspaniałomyślni w stosunku do swoich podwładnych, a w szczególności dla tych najuboższych.

Niech przykładem tutaj będzie fragment dokumentu skierowanego przez diuka Filipa Dobrego do mieszkańców Gandawy:

Ja Filip francuski, diuk Burgundii, hrabia Flandrii i Artois, palatyn Burgundii […] ogłaszam wszem i wobec: niech […] nasi umiłowani poddani […] z dobrego miasta Gandawa, którzy pokornie zwrócili się do nas o łaskę , wiedzą, iż wybaczamy im wszystkie przewinienia […] i potwierdzamy w pełni rzeczone obyczaje, przywileje i nadania, o ile będą nam w pełni posłuszni.

Innym, prawdziwym zdarzeniem, które wymownie świadczy o zwykłej, ludzkiej dobroci i trosce o los najuboższych, niech będzie historia Nicolas Rolin i jego małżonki. Otóż Nicolas Rolin piastował nadzwyczaj odpowiedzialne stanowisko Kanclerza na dworze Filipa Dobrego. Można śmiało zaryzykować twierdzenie, iż był „pierwszym po Bogu”.

Oboje z żoną, postanowili przeznaczyć znaczną część swojego osobistego majątku na sfinansowanie hospicjum. Hospicjum przeznaczonego wyłącznie dla najbiedniejszych biedaków burgundzkich. A takich zawsze tu było bez liku, bowiem nie była to ani urodzajna, ani bogata kraina, ponadto została spustoszona przez szereg okrutnych kolei losu, wojen, najazdów i potyczek. Dalsze losy zresztą, również nie oszczędziły tego zakątka Francji, bowiem na skutek Rewolucji Francuskiej, wystawiono wszystkie majątki (w tym kościelne np. legendarny Château du Clos de Vougeot) na aukcje. Aukcje „dla ludu" ( stąd przede wszystkim bierze się aż tak niesamowite rozdrobnienie tutejszych działek winiarskich).

Zwyczajowo, jedną z najbardziej widocznych oznak zamożności burgundzkich patrycjuszy, jak i ich bogactwa były (i są do dzisiaj dnia) bajecznie kolorowe dachy, wykonane z niezwykle odpornych na warunki atmosferyczne łupków. Kiedy więc Kanclerzostwo postanowiło sfinansować budowę rzeczonego hospicjum, zastrzegli oni w swoim projekcie, iż tylko połowa dachu może być kolorowa. Miała to być połowa od strony podwórca, a więc ta część dachu, która będzie widoczna tylko dla hospitalizowanych nędzarzy. Natomiast druga połowa pozostanie czarna jak smoła, bowiem zgodnie z dyspozycjami Monsieur i Madame Rolin, pokryto ją wyłącznie czarnym łupkiem.



















Zapytasz pewnie drogi Czytelniku (a może Czytelniczko ?) dlaczego tak uczyniono. Otóż odpowiedź jest nad wyraz prosta: Ciemna część dachu nie jest widoczna dla pacjentów, natomiast widoczna jest dla wszystkich innych mieszkańców Beaune, bowiem znajduje się od strony rynku (marché). Jako, iż ci „wszyscy pozostali” nie są hospitalizowanymi biedakami, prawdziwą radość oglądania oszałamiającego swoim pięknem rzeczonego dachu, należy pozostawić wyłącznie pacjentom hospicjum !

Dzisiaj Hospices de Beaune, pierwsze w świecie hospicjum, pieczołowicie odrestaurowane, pełnią funkcję nie tylko muzeum, ale również w pokaźnej części - domu opieki. Zatrudniając ponad 800 pracowników, zarządzają również swoim super nowoczesnym szpitalem na 515 łóżek, szkołą dla pielęgniarek, jak i szeregiem nad wyraz cennych nieruchomości.

Są również przepotężnym producentem jednych z najlepszych burgundów w świecie. Otóż od czasów wielkiego darczyńcy Nicolas’a Rolin, przyjęło się w zwyczaju, iż najbogatsze rody burgundzkie, zapisywały, i nadal zapisują w testamencie swoje najlepsze działki winiarskie, właśnie dla Hospices de Beaune, dla wspomożenia ich działalności charytatywnej.

Aktualnie są one w posiadaniu ponad 60 ha najlepszych winnic Burgundii (głównie w Côte de Beaune).

Dzięki temu, hospices urosły do wielkiego producenta winiarskiego. Innymi słowy ilekroć zobaczysz butelkę z etykietą Hospices de Beaune, to możesz być pewien najwyższej jakości jej zawartości.